Ochraniacze do łóżeczka

Ochraniacze do łóżeczka, jak sama nazwa wskazuje, mają za zadanie przede wszystkim zapobiegać urazom, jakich mogłoby doznać małe dziecko, np. wsunąwszy rączkę między szczebelki posłania lub uderzywszy o nie główką. Nie jest to jednak ich jedyna funkcja.

Ciepły, przytulny ochraniacz, czy też otulacz, ma też za zadanie stworzyć dziecku warunki, w których poczuje się ono bezpiecznie, jak w ramionach mamy, gdy ona akurat będzie robić co innego. Otulacz typu ?warkocz? chroni maluszka przed przeciągami, zapewnia izolację od zimnej ściany, można go używać do wspomagania przy nauce siadania. Jego walory estetyczne zaś mogą stanowić przyjemną dekorację pokoju dziecinnego.

Bariera ochronna

Znaczna część pierwszych miesięcy życia maluszka upływa w jego łóżeczku. Powinno być więc ono wygodnym, przyjemnym i bezpiecznym dla niego miejscem, gdzie będzie bawił się i odpoczywał. W początkowych tygodniach dziecko nie rusza się za wiele, więc żadna dodatkowa ochrona nie jest mu zazwyczaj potrzebna ? problemy mogą zaczą się w miarę nabywania przez dziecko sprawności motorycznej, gdy jego możliwości eksploracji otoczenia zwiększają się, a w ślad za nimi rośnie także ryzyko zrobienia sobie krzywdy. Dzieci potrafią włożyć rączkę między szczebelki łóżeczka i wykręcić ją sobie lub przy próbach obracania się czy innej zmiany pozycji uderzyć się boleśnie główką w barierkę. Dawniej zdarzały się też wypadki, gdy głowa malucha dostała się i zaklinowała między szczebelkami łóżeczka, co było bardzo niebezpieczne ? to głównie z myślą o tego typu sytuacjach wynaleziono ochraniacze do łóżeczka. Dziś, gdy obowiązują już restrykcyjne normy w produkcji łóżeczek, takie przypadki raczej się nie zdarzają ? szczebelki muszą być montowane w odległościach zbyt od siebie małych, by główka mogła się między nie zmieścić. Inne groźne sytuacje mogą się jednak wciąż maluszkowi zdarzać ? otulacz ma więc przede wszystkim chronić dziecko. Można nim otoczyć całe łóżeczko, co oznacza łatwość utrzymania dziecka z dala od zagrożeń i jego bezpieczny sen. Ponadto w razie przeciągów dziecko jest też narażone na łatwe przeziębienie się, jeśli nie ma odpowiedniej osłony ? stosowanie otulaczy w trosce o zdrowie Twojego dziecka ma więc nadal uzasadnienie.

Fakty i mity

Jak to jednak z opiniami rodziców bywa, zdarzają się też przeciwnicy niemal każdego możliwego rozwiązania. Ochraniacze do łóżeczka nie stanowią wyjątku. Podnosi się więc na przykład zarzut, że ochraniacze tworzą barierę odgradzającą dziecko od otoczenia, hamując rozwój. Nie wydaje się to jednak poważnym zagrożeniem. Dużo bardziej niepokojący zarzut stanowiły swego czasu doniesienia, jakoby otulacze groziły podduszeniem dziecka, przyczyniając się do tzw. śmierci łóżeczkowej (SIDS). Wzbudziło to pewną panikę wśród rodziców, mimo że liczba faktycznie udokumentowanych wypadków tego typu była bardzo niewielka, a w podobny sposób mógłby zadziałać niemal każdy przedmiot umieszczony w łóżeczku, jak kołderka czy kocyk lub inne elementy pościeli, których stosowania przecież nie zaprzestano. Przede wszystkim jednak należy podkreślić, że syndrom śmierci łóżeczkowej dotyczy dzieci najmłodszych, w pierwszym okresie ich życia, kiedy to i tak nie potrafią się samodzielnie poruszać, więc stosowanie ochraniaczy do łóżeczka nie jest jeszcze potrzebne ? ryzyko, że taki maluszek uderzy się podczas spania główką w szczebelki albo włoży między nie nóżki czy rączki jest niemal żadne.

Dla starszych dzieci

Ochraniacze do łóżeczka to akcesoria, które stają się przydatne w przypadku nieco starszych dzieci, zwłaszcza tych najbardziej aktywnych, kiedy zaczynają one się turlać, pełzać albo samodzielnie siadać. Wówczas ochraniacz do łóżeczka może skutecznie amortyzować ewentualne uderzenia przy zmianach pozycji lub upadkach albo zapobiec złemu ułożeniu się względem szczebelków w trakcie wiercenia się przez sen. Może się też przydać w charakterze otulacza, gdy w pomieszczeniu zrobi się chłodniej ? gruby warkocz z przyjemnego w dotyku materiału będzie stanowił dobrą izolację termiczną i działał jak parawan. Mimo że takie ochraniacze do łóżeczka są bezpieczne, zawsze należy jednak mieć sytuację pod rozważną kontrolą i nie zdawać się wyłącznie na to, że ?ochraniacz zrobi swoje? podczas snu dziecka.

Dla dzieci, które uczą się przebywać w innych pozycjach niż tylko leżenie na wznak, gruby ochraniacz może stanowić ponadto doskonałe oparcie, zanim ciekawy świata maluszek będzie na przykład potrafił unosić główkę albo siadać samodzielnie. Jeszcze starszym dzieciom można ułożyć taki długi ochraniacz ? warkocz w rodzaj bariery, wewnątrz której mogą zgromadzić swoje zabawki; będzie on więc stanowił swego rodzaju komfortowy ?kokon? czy też kojec, bezpieczne miejsce, własną przestrzeń do zabawy dla dziecka.

Miękkie, kolorowe, wizualnie atrakcyjne warkocze są ponadto gustowną ozdobą łóżeczka i w ogóle wystroju pokoju, dzięki czemu tego typu ochraniacze do łóżeczka stały się jednym z ulubionych przez rodziców gadżetów. Układają się one dość nisko, dzięki czemu nie ograniczają dopływu powietrza do przestrzeni wokół dziecka. Jeszcze starszym zaś dzieciom nadal warto pozostawić taki ochraniacz w łóżku po to, by stanowił wygodny, przyjemny w użyciu zagłówek.